Drodzy Czytelnicy,

sporo czasu minęło od momentu, kiedy ostatnio napisałem dla Was artykuł. Przez lata większość mojej pracy ograniczało się do poszukiwania wartościowych informacji, ich analizy oraz pisania dla Was tekstów. Z czasem jednak independent Trader rozrósł się na tyle, że pojawiło się mnóstwo nowych obowiązków i tym samym na pisanie zabrakło czasu. Nie żebym narzekał. Dziś firma zatrudnia kilkanaście osób, właśnie prowadzimy kolejna rekrutację i nie mam zamiaru się zatrzymywać, bo dla mnie oznaczałoby to tak naprawdę cofanie się w rozwoju. W każdym razie dziś moja praca to nadal analizy, ale jako że czas jest ograniczony dużo więcej uwagi muszę przykładać zarządzaniu całą firmą niż samym pisaniem artykułów. Dziś jednak zamierzam zrobić wyjątek.

Czemu? Otóż w zeszły weekend przeczytałem fantastyczny tweet jeszcze z 2018 roku pt. How to Get Rich (without getting lucky) autorstwa Navala. Zebrał on w całość zasady, którymi kieruję się od zawsze, ale jednocześnie byłoby mi bardzo trudno je wyartykułować tak po prostu z pamięci. Są one na tyle wartościowe, że pierwotnie postanowiłem przełożyć je na polski wzbogacając o moje doświadczenia. Faktycznie jednak tak się rozpisałem, że artykuł w niektórych miejscach rozjeżdża się ze wspomnianym tweetem. Mimo wszystko, myślę, że wniesie on dużo dobrego dla osób budujących firmy, chcących się wyrwać z korpo jak i tych, którzy chcą, aby ich życie było łatwiejsze / szczęśliwsze, a może po prostu lepsze. Miłej lektury.
 

1. Poszukuj prawdziwego bogactwa i wolności, a nie tylko pieniędzy czy statusu. Bogactwo oznacza posiadanie aktywów, które pracują na Was, nawet gdy nie zajmujecie się pracą. Dobrze to wyjaśnił przed laty jeden z moich kolegów (dzięki Artur). Otóż wg niego ludzi majętnych możemy podzielić na dwie grupy: ludzi, którzy mają firmy i tych którzy są bogaci.

Do pierwszej grupy możemy zaliczyć tych, którzy w oczach wielu są bogaci. Posiadają oni piękne domy, luksusowe samochody, lecz są niewolnikami stylu życia. Ich życie jest podporządkowane pracy. Wstają myśląc o obowiązkach. Rezygnują z wakacji, bo „nie można firmy zostawić samej”. Dzień wypełniają spotkaniami służbowymi, rezygnując z czasu dla siebie. W oczach wielu są majętni, mają status społeczny. Właśni takie osoby będąc u schyłku życia zapytane czego najbardziej żałują, stwierdzają, że za dużo pracowali.

Druga grupa to osoby, które są bogate. Ich firmy, nieruchomości, akcje czy inne aktywa generują więcej dochodu niż wynoszą ich miesięczne wydatki. Ich życie nie ogranicza się do pracy czy też nie jest przez nią zdominowane. Są bogaci, ale jednocześnie też wolni. Spędzają czas tak jak chcą, ciesząc się po prostu życiem.


2. Bogactwo w długim terminie można zbudować wyłącznie na bazie etycznych zasad. Dochodzenie do dużych pieniędzy trwa latami. Owszem możemy mieć szczęście i zarobić ogromne pieniądze w krótkim czasie. Jest jednak wiele osób, które wzbogaciły się „zbyt szybko” i równie szybko straciły zarówno pieniądze, jak i przyjaciół. Mówiąc wprost, jeżeli naprawdę chcesz dojść do dużych pieniędzy i utrzymać je, to nastaw się na maraton, a nie sprint.


3. Jeżeli podświadomie gardzisz bogactwem, źle ci z nim, długo się nim nie nacieszysz. Właśnie dlatego absolutna większość piłkarzy wywodzących się z faweli ostatecznie do nich wraca.


4. Etyka jest niezbędnym elementem dużego biznesu. Wchodząc na pewien poziom zaczynasz pracować z ludźmi, którzy pracują z ludźmi dobieranymi wg bardzo ścisłej selekcji. Jeżeli nie masz dobrej opinii nie wejdziesz do pewnej ligi. Co więcej opinie buduje się latami. Stracić ją można momentalnie i to zaledwie jednym głupim ruchem.


5. Ignoruj ludzi, dla których status społeczny jest najważniejszy (żyją na pokaz). Będą oni walczyć o zdobycie / utrzymanie statusu kosztem innych ludzi.


6. Absolutnie najprostsza droga do bogactwa czy niezależności finansowej wiedzie przez budowę firmy / przedsiębiorstwa. Jedynie bardzo mały odsetek „etatowców” uzyskuję niezależność o jakiej marzy.


7. Stwórz produkt / usługę pożądaną przez ludzi, którzy póki co nie wiedzą ani jak, ani gdzie ją nabyć. Jeżeli jesteś wybitną jednostką, a przy okazji masz trochę szczęścia, to stworzysz produkt, który rozwiązuje problemy z których ludzie nawet nie zdają sobie sprawy. Docelowo znacznie ułatwisz ich życie. Staniesz się monopolistą, inicjatorem. Na takich rynkach są właśnie największe marże.


8. Jeżeli jesteś liderem inni będę Cię kopiować. Pogódź się z tym. Taka jest cena bycia liderem (tym kto wyznacza czy tworzy trend). Zamiast się wściekać na naśladowców kombinuj, jak wyznaczyć nowy trend, ideę czy produkt, tak aby stale wyprzedzać konkurencję o 2-3 lata.


9. Kopiowanie zostaw dla innych. Skopiować produkt jest łatwo. Skoro możesz zrobić to Ty, to także wielu Ci podobnych. Co więcej wielu z nich pewnie zrobi to szybciej i taniej. A skoro tak to zapewne działasz na rynku, na którym jest duża konkurencja, małe marże i ciężko znaleźć miejsce dla siebie.


10. Cokolwiek tworzysz powinno być łatwo skalowalne. Najlepszy lekarz, prawnik czy architekt zamienia godzinę swojej pracy na bardzo wysoką stawkę godzinową, która w pewnym momencie osiąga limit, którego się nie przekroczy. Jeżeli jednak koncentrujesz się na produktach czy usługach łatwo skalowalnych pozbywasz się najważniejszego ograniczenia jakim jest Twój czas. Spraw, aby Twoim głównym ograniczeniem był jak największy rynek: Polska, Europa, a optymalnie Świat.


11. Działaj w szybko rozwijającym się sektorze. Rosnący sektor oznacza rosnącą liczbę potencjalnych klientów czy produktów, które można sprzedać. To z kolei oznacza rosnące przychody, zyski czy rosnącą wartość firmy. Dla odmiany w sektorach statecznych czy dojrzałych role i miejsce na rynku są już zazwyczaj podzielone pomiędzy największych graczy oraz ustanowione zostały liczne bariery wejścia.


12. Dojście do dużego majątku wymaga często dźwigni. Dla osób działających na rynku nieruchomości naturalną dźwignią jest kredyt. Dla mnie dźwignią byli startujący z niskiego poziomu, bardzo ambitni, inteligentni a z czasem doskonale wyszkoleni i świetnie opłacani pracownicy, dziś współwłaściciele firmy.


13. Biznesu nie można nauczyć się na studiach, włączając w to MBA (którego jestem absolwentem), podobnie jak z magazynów poświęconych biznesowi. Biznes to praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Kursy, książki pomagają w niektórych aspektach, ale zawsze będą dodatkiem. Najważniejsze jest po prostu działanie.


14. Perfekcjonizm zabił wiele firm w zarodku. Wiele produktów czy usług nie powstało tylko dlatego, że ich twórcy uznali, że nie są jeszcze doskonałe. Nie ma produktów doskonałych. Coś co dziś wydaje nam się szczytem technologii czy ludzkich możliwości za rok będzie poprostu niezłe, za 3 lata przeciętne, za dekadę nikt tego już nie kupi. Ważne, aby to co chcesz sprzedać tworzyło wysoką wartość dla potencjalnych klientów tu i teraz.

 
15. Działaj z ludźmi, dla których długoterminowy rozwój jest dużo ważniejszy od tymczasowych korzyści finansowych. Wiele lat temu przeprowadzono badanie określane eksperymentem Marshmallowa. Zaproponowano dzieciom w wieku przedszkolnym jedno ciastko od razu lub dwa po jakimś czasie. Większość wybrała jedno ciastko do zjedzenia od razu. Po latach okazało się, że dzieci, które wybrały dwa ciastka na które musiały poczekać dużo lepiej radziły sobie w życiu (edukacja, praca, a nawet stan zdrowia).


16. Zaczynając pisać bloga nie myślałem o korzyściach finansowych, aczkolwiek brałem pod uwagę, że się pojawią. I pojawiły się. Z czasem nawet ogromne, gdyż ludzie potrzebują wartościowych informacji, za które są w stanie zapłacić niemałe pieniądze. Wiele osób jednak tworząc firmę na pierwszym miejscu stawia szybkie pieniądze ponad jakością, renomą czy długoterminowymi perspektywami. Jak to wygląda u mnie w firmie? Każda z 3 osób określanych jako zarząd, zarabiających dziś ogromne pieniądze, zaczynała od niskiego wynagrodzenia i dla każdej z nich pieniądze były wtórną wartością. Najważniejszy był rozwój. Gdyby mieli wygórowane wymagania finansowe zapewne nigdy nie zaczęlibyśmy współpracy.


17. Największą przewagę zapewnia specyficzna, unikatowa wiedza. Jeżeli wiedzy czy umiejętności postrzeganej jako Twoja „przewaga” można bardzo szybko się nauczyć nie jesteś niezastąpiony. Sorry, tak to działa. Specyficzną wiedzę można pozyskać realizując pasję, zaspokajając głód wiedzy. Czytanie książek bardzo w tym pomaga. Nie bez przyczyny w Niezbędniku znajdziecie ponad 100 pozycji.


18. Internet stworzył gigantyczne możliwości pracy, edukacji czy rozwoju. Co dziwne absolutna większość osób nadal tego nie dostrzega. Wszyscy moi pracownicy pracują zdalnie. Gdy zatrudniałem pierwsze osoby w 2014 roku, tradycyjnie myślący przedsiębiorcy, z którymi rozmawiałem podchodzili do tego sceptycznie. "Bo nie da się kontrolować pracownika, bo nie wiesz co robi, czy rzeczywiście pracuje czy nie itd.” Covid, a w zasadzie wymuszona praca zdalna złamała ten paradygmat dopiero po kilku latach. Mimo to nadal większość osób nie dostrzega potencjału jaki daje zdalna komunikacja. Z poziomu pracodawcy mam dostęp do pracowników z naszej strefy czasowej zamiast z miasta, w którym firma miałaby stacjonarne biuro. Z poziomu pracownika sytuacja wygląda jeszcze lepiej. Może on bowiem pracować dla pracodawców z Norwegii, Szwajcarii czy Niemiec, czyli krajów w których wynagrodzenia są znacznie wyższe niż w Polsce.


19. Praca zdalna nie jest dla każdego. Jeżeli ludzie mają naturalna wewnętrzną motywację do pracy poradzą sobie pracując zdalnie. Dla odmiany osoby potrzebujący przerw na rozmowy towarzyskie czy przysłowiowa „kawkę czy papieroska” będą się w takiej pracy tylko męczyć. Nie oznacza, że są gorsi. Każdy z nas jest inny i należy być tego świadomym. Ostatecznie lepiej przeżyć życie będąc prawdziwie szczęśliwym niż stale zestresowanym i przepracowanym miliarderem.


20. Przy pracy zdalnej zarządzaj pracownikami przez realizację projektów. Nie ma fizycznej możliwości, aby ktoś wykonujący kreatywną, intelektualną pracę, efektywnie działał przez 7 czy 8 godzin. Najważniejszy jest finalny efekt, a nie czas spędzony przed monitorem! Chwilowy reset mentalny czy to poprzez krótki spacer, wysiłek fizyczny czy 15 min medytacji bardzo pozytywnie wpływa na wydajność. Korporacje jak np. Google bardzo dbają o przyjazne otoczenie pracy nie ze względu na PR czy „dobro pracownika” lecz podniesienie kreatywności oraz efektywności.


21. Dobieraj partnerów biznesowych czy współpracowników o ponad przeciętnej inteligencji, energii i przede wszystkim wysokich zasadach moralnych. Przez lata zetknąłem się z rożnymi rodzajami ludźmi i nauczyłem się, że:

- inteligentny leń znajdzie szybko rozwiązanie jak coś zrobić szybciej, taniej i tym samym efektywniej,

- osoby bardzo zaangażowane, wytrwałe ale uczące się wolniej, potrafią z czasem bardzo pozytywnie zaskoczyć tym co osiągnęły,

- pesymiści sami nieświadomie rzucają sobie kłody pod nogi, co zrozumiałem dopiero gdy zagłębiłem się zasady, wg których funkcjonuje nasz świat, a które zostały opisane pod hasłem fizyki kwantowej,

- nie chcę mieć nic wspólnego z ludźmi, którzy koniecznie chcą zrobić „z Tobą jakiś biznes”.
 

22. Sprzedaż to jedna z podstawowych umiejętności, które warto nabyć / wyćwiczyć. Niezwykle uczy otwartości, umiejętności słuchania, wyczuwania potrzeb drugiej osoby i budowy długoterminowych relacji. Kolejną, niezwykle ważną cechą jest umiejętność budowania firmy, do czego z kolei niezbędna jest umiejętność przekazywania wiedzy i co bardzo ważne delegowania obowiązków, z którą większość przedsiębiorców ma ogromne problemy. Zasada "sam zrobię to lepiej” działa tylko w skali mikro. Jeżeli chcesz wejść na wyższy poziom musisz ją zwalczyć. W każdym razie połączenie umiejętności sprzedaży oraz budowy firmy daje zadziwiające rezultaty. Pisząc to dotarło do mnie, że większość osób z mojego najbliższego otoczenia, które bardzo cenię fantastycznie sprawdziłoby się w roli handlowców. Zwyczajnie są to ludzie, z którymi miło się spędza czas.


23. Przechodzimy transformację medialną. Dawniej media i tym samym wiedza była w rękach najbogatszych. Dziś dzięki rozproszeniu mediów społecznościowych każdy może ich użyć lub wręcz je współtworzyć, aby zrobić zasięg czy rozpoznawalność będącą niczym trampolina w biznesie.


24. Dzięki rozproszeniu mediów możemy uczyć się od ludzi, którzy odnieśli niebywałe sukcesy. Nie ważne czy działali w innej branży, sektorze czy na zupełnie innej skali. Oni też kiedyś zaczynali z zupełnie innego miejsca niż to, w którym są obecnie. Dziś jednak mają doświadczenie, wiedzę, którą chcą się dzielić. Szkoda by było tego nie wykorzystać.


25. Być może trafi się moment, że ktoś Was oszuka, obrzuci błotem, bo takie jest po prostu życie. Są ludzie wyznający uczciwe zasady jak i działający inaczej. Moja recepta. Pogódźcie się z tym. Na walkę z wariatami można stracić mnóstwo energii, którą możnaby spożytkować dużo efektywniej. Nie dajmy się sprowadzić do poziomu ludzi, z którymi nie chcemy się utożsamiać. Sprawmy, aby zwyciężył rozsądek a nie nasze ego. Pomóc może świadomość, że hejt czy zawiść działa na krótką metę. Co więcej jest pożywką ludzi, z którymi nie koniecznie chcemy mieć cokolwiek wspólnego. Jest takie fajne przysłowie „Wilki nie przejmują się tym co myślą i mówią o nich barany”


Sporo tego finalnie wyszło aczkolwiek wiem, że na temat każdego podpunktu można by napisać cały rozdział. Co więcej, każdy z nas ma inne doświadczenia życiowe przez co z pewnymi zasadami może się zgodzić z innymi absolutnie nie. Oczywiście jeżeli coś sprawdza się w moim przypadku, niekoniecznie musi się sprawdzić w Waszym. Uważam jednak, że zdecydowana większość zasad wymienionych w tym tekście ma charakter uniwersalny i ponadczasowy. Skoro coś może wnieść trochę dobrego w Waszą pracę, firmę czy po prostu życie, to chyba warto z tego skorzystać.


Trader21